DZIELNICA ŻYDOWSKA//JEWISH NEIGHBOURHOOD

Przed wojną Żydzi stanowili jedną trzecią ludności milionowej Warszawy. Dzielnica między Starym Miastem, a Cmentarzem Żydowskim była ośrodkiem kultury w językach polskim, hebrajskim i jidysz, z własnym handlem, oświatą, wydawnictwami, wytwórniami filmowymi. W 1940 roku wszystkich Żydów zamknięto w getcie, które w 1943 roku okrutnie zlikwidowano, a mieszkańców wywieziono do stworzonych przez hitlerowców obozów zagłady. Po wojnie na terenie dawnego getta wybudowano osiedla mieszkaniowe.
Wielu Warszawiaków nie potrafi dzisiaj wskazać jego granic.
Nieobecność Żydów - luka, jaka została w przestrzeni i w kulturze, boli i inspiruje. Grupa architektoniczna Centrala zaprojektowała w 2006 r. Ohel - pawilon informacyjny towarzyszący budowie Muzeum Historii Żydów Polskich. Parę lat wcześniej Gosia Kuciewicz z Centrali zaprojektowała instalację Eruv - 15,5 tysiąca metrów fosforyzującej taśmy, oznaczającej przebieg muru getta, przypominająca o największym niegdyś europejskim skupisku Żydów.

One third of the pre-war population of Warsaw was Jewish. The district wedged between the Old Town and the Jewish Cemetery was a bustling cultural center articulated in Yiddish, Polish and Hebrew. It was here that one found a thriving community of Jewish businesses, a Jewish educational system, publishing houses and even movie studios. In 1940, all the Jews were confined to the ghetto, which was subsequently razed in 1943 and its inhabitants murdered in Nazi death camps. After the war the site of the ghetto was developed into modern apartment buildings' district.
Today, most citizens of Warsaw can't show where the borders of the ghetto were. There is a massive fissure in space and the local culture. The absence of Jews is both painful and inspiring. In 2006, the Central Architectural Group organized an informational pavilion about the soon-to-be-built Museum of the History of Polish Jews. The event took place in a blue tent - Ohel. Several years earlier, another CAG artist, Gosia Kuciewicz, designed the Eruv Installation, a 15.5 km long fluorescent tape marking the outline of the ghetto wall, and reminding us of what was once the largest jewish agglomeration in Europe.




Muzeum Historii Żydów Polskich już teraz prowadzi ożywione działania.
Tu: symboliczne wytyczanie płomieniami świec dawnego przebiegu ulic.
Więcej info na http://cms.jewishmuseum.org.pl

Museum of the History of Polish Jews does not have a building yet but it organises
various activities nevertheless. Here: marking the non-existent streets of the Jewish
neighbourhood with torches on the Ghetto Uprising anniversary.
More info on the museum: http://cms.jewishmuseum.org.pl
foto: Rafał Krzemiński


Z Gosią Kuciewicz rozmawia Kamil Antosiewicz / Kamil Antosiewicz interview Gosia Kuciewicz

Czym jest w tradycji żydowskiej eruw? / What is the Jewish tradition of eruv?
Eruw istnieje w tradycji żydowskiej trzy tysiące lat – to sposób oznaczania terytorium, na którym uchylone są zakazy obowiązujące Żydów w szabat, na przykład zakaz wykonywania pracy, noszenia kluczy, dzieci. Przestrzeń publiczna zamienia się dzięki temu w prywatną i vice versa.

Eruv has been in Jewish culture for around 3000 years and it serves to designate a space in which the rules of the Sabbath, such as working, do not apply. In this manner public space is transformed into private and vice versa.



Jak się go wyznacza? / How is this done?
Za pomocą taśmy lub sznurka, rozpiętego między słupami, płotami. Oznaczenie jest zwykle słabo widoczne dla niewtajemniczonych.

With a rope or a tape stretched between some sort of stakes or posts. This is usually done in such a manner that it is not very visible to the uninformed.



W 1939 roku granice diaspory żydowskiej w Warszawie zostały wyznaczone w sposób o wiele mniej symboliczny i w dodatku nie przez Żydów - Niemcy zamknęli ich za murem… / In 1939 the borders of the Jewish Diaspora in Warsaw were designated in a manner that was anything but symbolic. The Germans confined them behind a wall…
To prawda, ale linia, wzdłuż której przebiegał mur bardzo pokrywała się z granicą dzielnicy żydowskiej. Getto wyznaczono na tych terenach, gdzie Żydów było najwięcej.

True, but they merely built a wall around the Jewish district in Warsaw. The ghetto was created out of the neighborhoods which were mostly Jewish to start with.



Ale czy odwołanie do eruwu jest właściwe dla oznaczenia tak brutalnie wytyczonej granicy? / Then it does not seem like the tradition of eruv would be most appropriate in this case, where the border was so brutally demarcated?
Konsultowałam swój projekt z Rabinem Warszawy i zgodziliśmy się, że eruw to właściwy symbol - zaznacza miejsce, które było zasiedlone przez wspólnotę w tych ciężkich czasach.

I consulted my project with the Rabbi of Warsaw and we agreed that eruv is a suitable symbol - it indicates the space where the community lived in those most difficult times.



Co jeszcze skłoniło cię do zastosowania tej formy? / Where did you get your inspiration?
Eruw nie pokazuje lewej, ani prawej strony, nie wiesz, kiedy jesteś w jego obrębie, a kiedy na zewnątrz. W moim projekcie jest tak samo. Granica przebiega między budynkami z wykorzystaniem zastanych budynków, pojawia się i znika, na przykład przechodzi przez Pałac Kultury, kończy na jakimś obiekcie i zaczyna po jego drugiej stronie.

Eruv is not directional, it shows neither left nor right, and you don’t really know when you are in the realm of eruv and when not. And so it is with my project. The borderline runs between buildings and integrated into the line particular buildings that are en route. The line disappears only to pop up on the other side. It transverses the Palace of Culture and emerges on the other side.



Zetknęłaś się z reakcjami warszawiaków, że taka realizacja mogłaby być jakoś dla nich inwazyjna? / How have the people of Warsaw reacted to this, it might be a bit invasive for them?
Uważam, że warszawiacy powinni dostrzegać wszystkie warstwy historyczne w swoim mieście: wojnę, odbudowę, socrealizm, modernizm. Może wówczas łatwiej byłoby zrozumieć jego pustkę i brzydotę.

In my mind, if you live in Warsaw you should have an appreciation for all the different layers of history: the war, reconstruction, socialist realism, modernism. Perhaps that is the easiest way to understand the emptiness and ugliness.



foto: Rafał Krzemiński

6 comments:

korek said...

"W 1939 roku wszystkich Żydów zamknięto w getcie, które w 1943 roku okrutnie zlikwidowano..."

Może warto napisać, że to jednak zrobili Niemcy? Z tego tekstu to rówie dobrze może wynikać, że Żydów zamknęli w gettcie Polacy, Marsjanie, Katalończycy albo Irlandczycy. Trochę precyzji nie zaszkodzi.

Anonymous said...

W 1939 roku granice diaspory żydowskiej w Warszawie zostały wyznaczone w sposób o wiele mniej symboliczny i w dodatku nie przez Żydów - Niemcy zamknęli ich za murem… / tak jest w tekście......

notesfromwarsaw said...

Bardzo dziękujemy, oczywiście, racja, już poprawione. B

Anonymous said...

no moim zdaniem dzielnica zydowska jest slabym kluczem warszawskim , bez urazy ale ona nie istnieje w tej chwili, nawet w mentalnosci miasta

Anonymous said...

Hmm z pewnościom dzielnica żydowska nie istnieje już nawet w historii miasta , zachowała się jedna i jedyna synagoga przy ul. Twardej. Szczerze mówiąc nie mam nic przeciwko temu , pomysł wydaje się ciekawy aczkolwiek delikatnie mówiąc lekko dziwny - moje prywatne zdanie. Obecnie mniejszość żydowska posiada własny kraj , czy naprawdę konieczne jest tworzenie symboli w centrum miasta ? A jeżeli już je tworzymy uważam że warto umieścić dodatkowe informacje dotyczące przebiegu granic dawnego getta plus wydarzeń których świadkiem była nasza stolica. Ale się rozpisałem , dziękuje i pozdrawiam wszystkich

P.S. Stolica jest brzydka to fakt :-) ale Krakowskie Przedmieście rekompensuje starty - przynajmniej połowicznie

Artur said...

Muszę się zgodzić, że w świadomości nowych pokoleń Warszawiaków dzielnica, kultura, obecność Żydów po prostu nie istnieje. Co bardziej uważni w szkole jedynie pamiętają jak wiele ich tu było.

Warszawa składa się z wielu warstw. Co kilka, kilkadziesiąt lat, przybywa nowa, któraś jest niszczona, któraś odsłaniana. Despoci i przedsiębiorcy, komuniści i faszyści, moderniści i konserwatyści – wszyscy kształtowali to dziwne miasto. Pionierska werwa, duch zmiany i przedsiębiorczości, przyciągają tu od wieków ambitnych, zdolnych i energicznych ludzi z całej Polski.
Warsaw is made up of many different layers. From time to time, a layer is added, another layer is destroyed, and when the dust settles, yet another one is re-discovered. Dictators, businessmen, communists, fascists, modernists and conservatives all shaped this strange town in one way or another. The pioneering spirit, the aura of change and entrepreneurial mettle, has always drawn energetic people from all over the country to Warsaw.